| |
Nie mam już zamiaru się więcej powielać, już mi wystarczy dwa razy.
Usiłuje wypowiadć się Pan o gospodarce rybackiej Rzeszowa nie mając o tym zielonego pojęcia. Tak jak nie raz pisze Pan o wiodących firmach, produktach, czy reprezentacjach, żywcem przeniesionych z reklamy Ariela. Nie jestem złośliwy lecz piszę aby Pan mógł kształtować swe poglądy.
W Okręgu Rzeszów na jednego statystycznego pstrągarza przypada rocznie zarybienie 100 szt wylęgu potokowca i 100 szt narybku jesiennego. Proszę sobie policzyć czy to mało czy dużo.
|