| |
Co myślę o zawodach w Węgierskiej Górce, wspaniałej, koleżeńskiej atmosferze którą tam stworzyłeś, to przecież dobrze wiesz. W rzeczy samej nie chodzi o te miejsca na podium, chociaż i one w końcu przynoszą satysfakcję tym którzy na nim staną, ważna jest możliwość spotkania ze starymi druhami, mozliwość poznania nowych kolegów, zawiązania nowych znajomości, ważne jest to, że spotyka się grupa osób tak sobie bliskich poprzez swoje zamiłowanie, swoją pasję . I ważne jest, że na takich zawodach, przy wspólnie pitym na zakończenie piwku jakoś okazuje się, że nasze poglądy na temat wędkarstwa, problemów z nim związanych, sposobów ich rozwiązywania są przeważnie zbieżne, nie tak jak na odległość w dyskusji na Forum.
A swoją drogą, uścisk łapy Ministra nie jest tak istotny, istotne jest to, co ta lapa potrafi dokonać dla polepszenia stanu rzeczy, która nam wszystkim , dzięki wspólnej wędkarskiej ( i nie tylko ) pasji jest nam wszystkim bliska. SIC !
|