|
Ja Ci już wielokrotnie powtarzałem, że mnie PZW ani grzeje ani ziębi.
Ważne by wody nie dostały się w łapy WP. Jedynie przejęcie przez
prywatne osoby i nie pod jakimkolwiek centralnym zarządzaniem ani
opłata.
Twoje oczekiwania są realne jak podróże międzygwiezdne. Może za 1000 lat.
Kiedyś wydoroślejesz
Pzdr
|