f l y f i s h i n g . p l 2024.05.03
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: kardi. Czas 2024-05-02 22:21:30.


poprzednia wiadomosc Odp: Elektrownia za 6mld : : nadesłane przez trouts master (postów: 8667) dnia 2023-06-04 20:42:11 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Widząc co się dzieje w "naszym światku" (wędkarskim) ciężko próbować wytłumaczyć po co płacę zezwolenie
na wędkowanie. Jak tu wiec na jakieś barwy liczyć? Chyba że "politycznie", a to już inna rzecz.
Nie zaprzeczysz chyba to co wcześniej napisałem i bardzo często pisze o tym samym Mart. Postęp (turystyka,
domki, wyciągi narciarskie, itd, itp czyli prywatne interesy) rozpierdalają nasze (wędkarskie) podwórko i nikogo
to nie obchodzi. Politycznie (czyt. PKB) każdemu to pasuje i pieją wszyscy z zachwytu. Zanim jednak ktoś z
tych którzy cieszą się z takiego stanu rzeczy, mają profity, kapnie się że ryby/życie znikło w wodach to już
będzie "po ptakach".
Jeżeli wiec mam się cieszyć z jakichkolwiek barw to może barw "$", "€" czy PLN. Nie wszystko można jednak
przeliczać na pieniądze. Chyba że nie będzie ryb, wedkarstwa, sprzętu gromadzonego przez całe to wtedy
mamona może być na "przodzie".

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Elektrownia za 6mld [5] 05.06 08:40
 
Prywatne nie rozpierdala niczego tylko regulacje prawne, które temu pozwalają. Do tego urzędnicy lokalni, powtarzam LOKALNI, o tych na szczeblu centralnym nie wspominam, powoduje, że jest to co jest. Kradzież wody na stoki to zadanie lokalne. Ścieki do wody zadanie lokalne. Opryski na ziemie uprawne, lokalne. Chyba nie sądzisz, że ktoś z Warszawy będzie dbał o to, żeby ścieki nie wpływały do Sanu czy Dunajca. Mam takie wrażenie, że tęsknimy za czasami lat 70. czy 80. bo były ryby. Skąd, jak ale były. Nikt się wtedy nie zastanawiał nad tym. Wszyscy rzewnie to wspominamy.
Gdyby patrzeć na kwestię gospodarki lat 70. 80., biedy, brak wszystkiego do tego co jest dzisiaj to negowanie znów prywatnych biznesów jest idiotyzmem. Ktoś z Wrocławia czy Poznania jedzie do Was 6 h. Kiedyś 12. Wtedy trabantem lub pociągiem PKSem. Dzisiaj VW albo Skodą. Wygodnie. I zostawia u Was kasę. Też źle.

Ludzie... zacznijcie dbać o własne LOKALNE !!!!!! Regionalne życie bo zabiorą Wam je obcy z jakiejś Polski i zawłaszczą.
Skoro uważacie, ze dzisiaj SAN nie nadaje się do tego, żeby w nim łowić to podejmijcie męską, rozsądną decyzję na odbudowanie tego środowiska. Przestańcie tam łowić i dajcie odpocząć rzece. Jeździj w inne miejsca, zmień metodę łowienia na jakiś czas. To jest TWOJA. Wasza świadomość a nie ciągłe narzekanie i obwinianie wszystkich dookoła tylko nie siebie.


 
  Odp: Elektrownia za 6mld [4] 05.06 16:59
 
„Odpoczywam”, już pewnie od „katastrofy” smoleńskiej. Rzeka też, cały czas. Im bardziej „w
przód” tym mniej ludzi po niej depcze.

Piszesz o lokalnych którzy muszą pilnować tego co prawo nakazuje. Gorzej że ci co tworzą
prawo, normy, zakazy nie idą z duchem czasu i nie zmieniają cen kar. WIOŚ myślisz że coś
szaleje gdy podstawi im się trucicieli? Oni raczej nie są lokalni.

Szkoda bicia piany i narzekania. Życie idzie dalej. Z rybami czy bez, mniej ważne (dla
większości).

Pzdr.
 
  Odp: Elektrownia za 6mld [3] 05.06 17:28
 
Widzisz,
odpowiadasz w sposób filozoficzny czyli nijaki w tym aspekcie bo co mnie, nas interesuje katastrofa
smoleńska. Czy rzeka odpoczywa?... raczej nie czytając Twoje wpisy.

Zazdroszczę Ci, że masz taką rzekę i szereg innych bo ja na śląsku nie mam żadnej.
 
  Odp: Elektrownia za 6mld [2] 05.06 21:34
 
Wolałbym napisać cos ciekawego o łowieniu, sposobach, przynętach, prowadzeniu ale po co? Dalej
przyczyniać się do "zjedzenia" wszystkiego?

Ostatnio (chyba wczoraj jeżeli wczoraj była niedziela) połowiłem fajnie na strima którego nigdy bym nie
założył na kija. Może nawet z katalogu WW o którym piszesz wyżej ( czy niżej, nie pamiętam) ale mnie
mam czasu. Kiedyś jak znajdę chwilę to sprawdzę może ten katalog i jeżeli będzie ten strim to coś
napiszę. Nawet lipień go zjadł że trudno było go odczepić. Pierwszy lipień w życiu na strima. Wielkość
(lipienia) ok 22-25m. Zawodnicy łowili na żyłę i pytali o lipienie że nie mogą złowić a ja w tym samym
miejscu wyciągam lipaska na muchę nie dla tej ryby. Zdarzają się przypadki dziwne, czasami.

Hej.
 
  Odp: Elektrownia za 6mld [1] 05.06 22:29
 
Straszne rozgoryczenie przez Ciebie bije. Pewnie zupełnie niepotrzebnie.
Wg mnie zawsze lepiej szukać dobra i myślenia pozywtywanego bo
wszystko co przeciwne jest tylko przyczynkiem takiego stanu jak w twoich
wypowiedziach.

Wolałbym żebyś napisał o tym lipieniu bez otoczki smutku a z otoczka
piękna które miałeś wokół. A na końcu pokazal tego streamera.
 
  Odp: Elektrownia za 6mld [0] 08.06 21:41
 
Taka mucha.

Pozdr.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus