| |
"...Dalej mijamy lipieniową płań i stary most poniżej więzienia w Średniej Wsi..." - :) Panie Piotrze, z całym szacunkiem dla Pańskiej osoby ja się nie czepiam, skwitowałem tylko pewną nieścisłość merytoryczną. Mi zawsze wpajano, że to co czarne jest czarne, a co białe to jest białe. W tekście pisze jak byk, że mijamy most którego już nie ma :), a jak my sobie miejsca nazywamy to inna sprawa. Pozdrawiam :)
|