|
Byłem kilka razy na rybach w "Rasiji". Tam gdzie dociera jakakolwiek
drogą to nie ma czego szukać. Brud, syf, ubóstwo. Jeśli chcesz coś
połowić i nie widzieć śmieci, wraków samochodów itd. to trzeba
lecieć wiertaliotem lub przedzierać się Uralem czy innym
wiezdiechodem. Za to w głowach u Rosjan jest duma z wielikoj
strany, walka z gejjewropą i wstawanie z kolan.
|