| |
Mam wieści z Białki Lelowskiej i Krztyni sprzed dwóch tygodni.
Rozpocząłem sezon 24 stycznia(sobota) na Białce. Było - 11, dostałem od swojej Lepszej Połowy 30-45 minut na łowienie między mostami w Lelowie. Ochrzciłem nowego kija pstrągiem ok. 35 cm na woblera (wrócił do wody). Stan wody był normalny, sama woda lekko trącona.
25 (niedziela) byliśmy z Kolegą na Białce (też Lelów) bez wyniku. Pojechaliśmy na Krztynię trochę powyżej ujście Żebrówki - stan wody normalny, też lekko trącona. wynik - dwa krótkie pstrągi (wobler i blaszka), kolega miał jedno wyjście.
W związku z tym, iż się przeziębiłem w ten łikend nigdzie nie byłem. Straszne roztopy więc pewnie i woda podniesiona wszędzie.
Pozdrawiam,
Jędrek.
|