|
czyli mamy różne informacje. ja swoją informację wziąłem z chyba z jakiegoś filmu o Roundupie, bo się do mnie przykleiła na tle innych państw w Europie, które wpuściły firmę Monsanto z Roundupem. rośliny GMO to wiem co to jest, ale zwierzęta GMO, to tego nie wiem co to może być ??? firma Monsanto produkująca ROUNDUP, wchodziła na teren państw Europejskch i Kanady korumpując urzędników państwowych kwotą od 1 mln dolarów do 3 mln dolarów wtedy. miało to związek z zakupem z firmy Monsanto nasion roślin uprawnych , modyfikowanych genetycznie, tzn uodpornianych na działanie oprysku Roundupem. czyli na polu uprawnym po wykonaniu oprysku Roundupem pozostawały tylko rośliny firmy Monsanto odporne na działanie Roundupu. takie pole mogło być pryskane do 4 razy. na wioskach koło Sanu, poniżej Dynowa, używa się glifosatu do oprysków do spalenia trawy , krzaków , widać to jesienią przy Sanie. u mnie na wiosce , ludzie tym pryskają trawę(palą) do 4 razy w roku w sadach. to jest jakiś koszmar, bo równie dobrze mogliby wykosić sobie tą trawę kosiarką ręczną dwa razy w ciągu sezonu. mnie dwie klacze w różnym czasie poroniły , zrzuciły martwe duże płody, jeden po 7 miesiącach drugi po 8 miesiącach ciąży. zjadły tylko tego trochę, bo nie wiedziałem, że tam w tej trawie to jest, a trawa jeszcze nie uschła po działaniu glifosatem.
|