|
Mauryc,
Jakieś konkrety poproszę.
Jaki problem zamiast tęczaka wpuścić potokowca?
Tęczak tani, to wiadomo. Cena jest kryterium??
Jeden z praktyków w okręgu bielskim, prezes do spraw gospodarczych lansował taki pogląd -
lipień? taki drogi i trudny, po co nim zarybiać, lepiej jelca za te pieniądze wpuścić, ile to będzie mięsa dla
wędkarzy...
czy takich praktyków masz na myśli??
tego na szczęście pogonili na cztery wiatry, ale przyszedł kolejny, który zarybia dzisiaj pstrągiem 1+ (6-8cm), a
za dwa tygidnie w to samo miejsce wsypuje dwulatka 28-35 cm.
|