| |
Wykonywanie perfekcyjnych much jest sztuką tak jak np. wykonanie wiernego modelu samolotu. Jest to część wędkarstwa muchowego, która od dawna żyje własnym życiem. Moje własne muchy raczej nie nadają się do galerii, ale sprawdzaja się na wodach na których łowię. Parę miesięcy temu zamówiłem partię much u znanego krętacza, wśród nich trochę nimf. Są piękne, ale i tak moja pomarańczówka bije je na głowę skutecznością. Z zazdrością patrzę jednak na muchy niektórych kolegów zamieszczone w katalogu. Może jak zostanę emerytem dojdę do takiej sprawności.
Piotrek
|