 |
Odp: Troc-2004 ,prosba o relacje.
: : nadesłane przez
Krzysztof Rydel (postów: ) dnia 2004-01-06 13:56:57 z 195.20.110.* |
| |
Parę lat temu kupiłem w Gdańsku monstrualnej wielkości podbierak muchowy - podobno przeznaczony właśnie na łososie. W naszych warunkach wydaje mi się jednak mało praktyczny i z tego powodu własciwie go nie używam. Z tego co widziałem w Szkocji a także na filmach z znad Karlovki miejscowi przewodnicy uzywają normalnych odpowiednio dużych i mocnych podbieraków. Często są to nieskładane konstrukcje z obręczami z jednego kawalka aluminiowej rury, albo mniejsze konstrukcje karpiowe. Ja sam uzywam składanego podbieraka o wymiarach czaszy 70x60x70 cm na teleskopowym "kijku" o długosci max. 100cm. Całość zrobiona z solidnego kompozytu, jest więc dość lekki. Noszę go złożony, zapięty na uchwyt na plecach kurtki lub kamizelki albo za szelką do plecaka. Nie używam haka bo po pierwsze uważam, ze nadziewanie za bok czy skrzela jakiejkolwiek ryby jest mało sportowe a po drugie podebranie ryby przy pomocy podbieraka jest po prostu łatwiejsze.
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Troc-2004 ,prosba o relacje. [0]
|
|
07.01 10:19 |
| |
|
|
|