|
Naprawdę, mając betonowe monstrum 30 km powyżej, taki mały potworek rzece nie jest w stanie
zaszkodzić. A może, w sytuacji gdy oprócz garstki wędkarzy i kłusowników, społeczeństwo ma w dupie
Dunajec, w osobach kajakarzy i lokalneog biznesy, który powstanie wokół toru, zyskamy dodatkowych
sojuszników w walce o jego czystość i w hipotetycznej acz możliwej sytuacji powrotu do pomysłu
budowy spiętrzeń w Krościenku i Kłodnem...
Widzę, że poczułeś miętę do Pani :ambasador" , a tak poważnie to dopiero początek niemądrych pomysłów, bo nad Dunajcem i wieloma górskimi rzekami rozciąga się zapach pieniądza. Czas umierać, choć jest jeszcze niewielka nadzieja, jeśli jesienią odsunie się szkodników od koryta
|