| |
a wody wpadające do Soliny są chyba j\najczystrzymi z wód w Polsce jakie zasilają taki zbiornik. W ubiegłym roku pojechałem nad Solinę w okolice Polańczyka, wypłynęliśmy łodzią, na echosondzie pokazały się echa sporych ryb, więc koleś zaczął śmichać woblerem, ja prowadziłem łódź..w pewnym momencie wobler nie chciał utonąć, bo spadł na coś w rodzaju błony, która pokrywała powierzcnię zatoczki...skąd to się wzięło ..nie wiem
Natomiast na tym przykładzie widać, co się dzieje, gdy przegrodziny dużo brudniejsze rzeki, nie wspominając o Wiśle, która obecnie sporo się oczyściła, choć jest nadal brudna. W epoce socjalizmu, Wisła była jednym wielkim ściekiem...zgodnie z dyrektywami Moskwy.
Niestety, szukałem z tatą dokumentu z nakazami Moskwy jak traktować byłe demoludy, chyba pożyczył komuś na wieczne oddanie...śledztwo trwa
|