| |
Osobi¶cie uważam,że dobrze się stało, jak się stało.
Mieszkam w Toruniu,na dalekie wyjazdy często nie pozwala czas,więc jeżeli już jadę na południe, to chciałbym aby była to prawdziwa wędkarska przygoda.
Na dojazd tracę równowarto¶ć trzech dziennych licencji,więc koszt tych ostatnich ma już drugorzędne znaczenie.Urlop w pracy ustawiam sobie pod rezerwację licencji i jestem pewny jednego;że będe przeżucał kropkowane mi¶ki i piękne lipasy a wrażenia z takiego wyjazdu s± warte każdych pieniędzy.
Odmienne zdanie mog± mieć wędkarze,którzy łowi± na Sanie codziennie,ale to przecież tylko niewielki wycinek rzeki chodzi.
Gratuluje pomysłodawcom i pozdrawiam wszystkich.
K.K.
|