Odp: Cywilna odwaga!!!
: : nadesłane przez
Robert Tobiasz (postów: ) dnia 2003-12-15 20:39:32 z 80.51.255.*
Ja nie uważam się za mięsiarza, choć miarowe ryby zwykle zabieram. Skoro PZW nie przewiduje licencji NO KILL za powiedzmy 30, a nie 70-90 zł, to to nie jest mój problem lecz, wynik braku pomysłowości Związku!!!!
Przeliczanie złowionych ryb na pieniądze to chyba jakieś nieporozumienie uważasz, że 90 zł to dużo? Mamy lepszy sprzęt, łowimy coraz skuteczniej ryby, w konfrontacji z człowiekiem mają coraz mniejsze szanse jeżeli nie wyzbędziemy się takiego rozumowania "że ja płace 90 zł i należy mi się komplet za każdym razem" to nie dziwie się, że rzeki gdzie są lipienie jest coraz mniej, nie twierdzę że zabieranie ryb jest złe tylko trzeba zachować umiar a nie traktować rzeki jak sklep rybny.
pozdrawiam robert tobiasz
P.S. to odpowiedź na post Michał O. 0 zabranych złowionych wymiarowych nie liczyłem ok. 200 z tego 20% powyżej 35 cm wszystkie złowione na Sanie