| |
Własnie, to nie jest takie proste... Prawo tu niewiele pomoże, bo na tym odcinku rzeki nie ma zakazu łowienia... A i ryby nie będące pod ochroną od czasu do czasu sie trafiają. Są morskie tęczaki, okonie, sandacze, szczupaki...i ze dwa lipienie
Pozostaje jedynie apelować do poczucia etyki łowiących a z tym bywa różnie...
Witek
|