| |
Nie wiem czym kierowali się dysydenci podejmując decyzję o budowie zbiornika w Czorsztynie..ponoć troską o dobytek ludzi zalewany rok w rok przez powodzie...podobno..
Nie mniej jednak, pooglądałem sobie pare zdjęć brata Marcina, który był ze mną w hubie. facet obszedł chyba wszystkie szlaki w polskich górach i ma w swej kolekcji widoki - przecudne widoki terenów gdzie obecnie jest ten zbiornik. Patrząc na nie i na obecne widoki z pogłebiarkami i syfem w cofce zbiornika, nie przychodzi mi inne słowo określające owych dysydentów niż : ZBRODNIARZE !!!!!
|