| |
Niestety, moje obserwacje sa podobne. Juz jesienia zeszlego roku z lipieniem ponizej Dobczyc bylo nienajlepiej. A tyle sobie obiecywalem, ekstrapolujac sytuacje sprzed 2-3 lat. Wtedy bylo mnostwo "podwymiarkow". Niestety, klusownicy tez sie o tym zwiedzieli. Do tego dodajmy "poprawiaczy koryta" i mamy to co mamy. Informacje o wysokosci kwot przeznaczonych na zarybianie poszczegolnych rzek powinienes uzyskac w swoim Kole.
Pozdrawiam, M.K.
P.S.
Na Rabie rzeczywiscie pojawil sie bobr. Mozna tam rowniez spotkac czarnego bociana - widzialem kilka razy takowego nad Stradomka.
|