| |
Deogi Misiu! Jak zwykle zgadzam sie z toba. Teczak jest "THE BEST" miales dzis przykład na stawie. Jak za nie wielka forse mozna zrobic ludziom dobrze. Pamietasz kilka lat temu gdy teczaki trzy kilowe "uciekły z hodowli i zatrzymały sie w sanoku". Wtedy było eldorado! Zaden odcinek specjalny za" wielka kase" ,ale centrum miasta Sanoka.mielismy Alaske pod domem. Ile dzieki temu przetrwało lipieni i pstragów.Nikt nie jezdził w gore rzeki, a zatem presja sie zmniejszyła.
Zakaz zarybiania teczakiem to czysta głopota! jest to bardzo atrakcyjna ryba dla wedkarzy,a takrze kawał miesa dla miesiarzy.I TAK WSZYSCY SA ZADOWOLENI !!!
Teczaki ,które złapałem nie miały w jelitach narybku lipienia i potoka ,ale pety,etykietki z piwa i patyki. Z tego wynika ,ze preferuja niezdrowy tryb zycia,a nie uganiaja sie za biednymi lipionkami!!!
Do zobaczenia jutro na zawodach GPO.!!!
Piotrek!!
|