| |
Nie, troche dalej. Tarpony mozna łowic po obu stronach Atlantyku w tropikach. Wieksze sztuki w Afryce Zachodniej, ale mniej przewidywalnie (sam tego niestety doswiadczyłem w marcu w Gabonie, tydzień obijania falami przyboju w lagunie Iguela i nic, poza widokiem jednego pieknego The Silver Kinga którego przez kilka minut utrzymał na wędce kolega). Bardziej przewidywalne łowienie, ale mniejsze ryby, po drugiej stronie oceanu: Ameryka Srodkowa, Key West. Troche inny gatunek, mniejszy, wystpuje też Oceanie Indyjskim. Ale doholowac je na muche jest niesłychanie trudno. Nasz przewodnik z Gabonu, Afrykaner, mówił mi, że miał w swoim zyciu na muchę około 15 ryb na wedce i zadnej nie udało mu się wyholować. Ryba którą widziałem nie skakała, ona po prostu wypływała w powietrze na wysokość 3 metrów! Pozdrawiam, gg
|