| |
Ach Te ciepłe posadki , stołeczki , pensyjki , i po się trudzić skoro na wiosnę znów trzeba będzie zarybiać no i co nieco obgryśc przy tym, a przy odłowach zostają tylko plęskierze na rękach wolnotariuszy. Te,, bielskie ''rybki to mają pecha do gospodarzy i czas najwyższy zmienić chocby nawet na śląski klimat środowisko , bo twór po komunie pozostał tj 49 województw i 49 okręgów i jest nie do przyjecia przy gospodarce rynkowej czytaj dewastacyjnej a ludzie wybrani miedzy sobą bardziej są zainteresowani własnymi korzyściami
pozdrawiam andrzej
|