| |
Nie będę się kłócił, bo to nie miejsce na załatwianie niesnasek regionalnych. W mojej opinii takie myślenie charakterystyczne jest dla form życia mało uorganizowanych.
"Nie poluj w moim rewirze bo dostanies w kufe" Takie opinie, że jak my w waciuaku na tych naszych nizinach, to nam tylko spławik i denka- darujmy sobie. Nie przystoją one nijak obywatelom kapitalistycznego kraju. Z własnych obserwacji stwierdzam, że znam wielu "gumofilców" którzy reprezentują bardzo wysoki poziom etyki i kultury osobistej w przeciwieństwie do niektórych "kierpcarzy" którzy z chamstwem i prostactwem są za pan brat. Nie przytaczaj, proszę argumentów które nam- ludziom którzy nad Dunajec mają 650 km- uwłaczają.
Śledź i Kurpś dwa bratanki!!!
POZDRAWIAM!!!
mateusz grygoruk
|