| |
Tez mam takiego magicznego kumpla. Sciaga na siebie nieszczescia z promienia 20 km. Zawsze lubilismy Go brac ze soba na wakacje, bo bylismy pewni, ze nic przykrego nam sie nie przytrafi, wszystko co zle sciagal na siebie Biedactwo.
Pozdrowka.
P.S. Sorry, ze odpowiadam popoludniami ale zaczal mi sie rok na uczelni, ale jak wszystkie zajecia juz mi sie ustawia, bede czesciej i szybciej odpowiadal
|