| |
Nikogo do niczego nie zamierzam mieszać - było pytanie do Igora, była moja odpowiedź.
Może nie zgrzewka tu jest najważniejsza, lecz finansowanie startowego i mozliwość dojazdu.
Koszty to niemałe:
Puchar Podhala - 240 zł
Puchar Popradu - 230 zł
ok. 400 km z dojazdami na stanowiska
Z dodatkowymi kosztami to ok. 600 zł na głowę - czy jest o co walczyć - myślę że tak.
Zresztą nie z moich ust padły przyczyny nie odcinania się od oszusta wspomnianych braci, lecz od od nich samych, przekazywane dalej przez plotkarskie środowisko.
Jak się wypije parę kieliszków, język się rozwiązuje.
|