 |
Odp: DO WSZYSTKICH WĘDKARZY
: : nadesłane przez
Leszek (postów: ) dnia 2003-10-07 20:19:02 z *.rzeszow-pilsudskiego.sdi.tpnet.pl |
| |
Panie Wacławie podejmuję próby faktycznej ochrony lipienia i pstrąga. Ale jak tu coś zrobić gdy macie u siebie w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim - Oddziale w Bielsku Białej pełniącego obowiązki zastępcy dyrektora Wydziału Środowiska i Rolnictwa Pana Stefana Ordona odpowiedzialnego n. in. za gospodarkę rybacką na Wiśle. Pan ten nie ma zielonego pojęcia o gospodarce rybami łososiowymi. Dlatego też macie taką biedę. Do tego w RZGW w Gliwicach nie macie nawet ichtiologa. Nikomu to nie przeszkadza bo kogo interesują tam ryby?
Odnośnie Prawa wodnego to obowiązuje od 1.01.2002 r. tylko niektóre przepisy wchodzą w życie w późniejszych terminach. Jest tam dużo dobrych przepisów chroniących ryby tylko nikt ich nie stosuje. To przykre że nawet urzędnicy opłacani przez Państwo mają w nosie ochronę majątku Skarbu Państwa.
Sam Pan będąc na rybach widzi jak zachowują się wędkarze. Co dzieje się na Sanie, Dunajcu i Popradzie. Zdecydowana większość nie respektuje przepisów PZW i Państwowych bo w wielu środowiskach nie jest dobrze widziane przestrzeganie prawa.
Ci sami wędkarze są też obywatelami i połowa mieszkańców tego kraju odprowadza z domów i gospodarstw bezpośrednio do wód lub poprzez kanalizację komunalną nieoczyszczone ścieki powodując dewastację rzek. W większości dla mieszkańców brzegi rzek to miejsca na wysypiska śmieci. Twierdzą, przyjdzie woda to zabierze. Można mnożyć takie aspołeczne zachowania. Wędkarze są też pracownikami zakładów i nie przeszkadza im że wyleją trucizny do kanalizacji. Jako ciekawostkę podam Panu, że na Wisłoce złapaliśmy na łowieniu ryb w obrębie ochronnym dwóch Policjantów. Komendant Wojewódzki spowoduje, że zapamiętają to na zawsze. Podszedł do sprawy bardzo solidnie.
Można by spisać przykłady niszczenia naszego majątku jakim są też ryby na wołowej skórze, tylko że u innych to nie powoduje zmiany zachowania.
Dobitnym przykładem niszczenia lipienia są zawody na obniżonym wymiarze ryb. Pomino interwencji organizatorzy zawodów są głusi na głosy rozsądku bo po nas to choćby zgliszcza. Ostrzegałem wcześniej że na rzekach południa dzieje się źle to wielu śmiało się że ryby są łowione i nie jest tak źle jak czarno opisuję. Obecna sytuacja też nie zmieni organizacji łowisk ani ich ochrony. Bo przy takiej presji nie da się fizycznie ochronić tysięcy ha wód. Nawet armia ludzi tu nic nie pomoże.
Nie wątpię że na tym forum a i naszych wielu kolegów postępuje etycznie dla przyjemności obcowania z przyrodą i powinniśmy dołożyć wszelkich starań aby powiększać ich ilość. Jestem przekonany że nasze na tym forum dyskusje też powodują zmianę zachowań odwiedzających te strony. Tylko przykre jest to że nie potrafimy odrzucać od siebie nieuczciwych, choćby takich jak z JLS.
pozdrawiam
Leszek
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
| 
Odp: DO WSZYSTKICH WĘDKARZY [0]
|
|
07.10 21:44 |
| |
|
|
|
