| |
Koledzy, czy pozwolimy na całkowite wyginięcie lipienia w Dunajcu( i nie tylko!!!). Przecież wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas wędkarzy-jakby nie patrzeć opiekunów wód. Apeluję -piszcie do zgPZW, nie dajcie im spkoju, niech wiedzą że taka sprawa nie może być przemilczana. Wiem że sprawa "liczebnośći" lipienia w Dunajcu jest dyskutowana nie jednokrotnie w trakcie naszych prywatnych rozmów, czy to na rzeką, czy w sklepach wędkarskich- doprowadźmy do tego aby nasze głosy dotarły do władz PZW, może to ich odmieni. Bo gdyby słyszeli z jakim to przejęciem każdy z nas mówi o rzece, o jej rybostania z jaką pasją wypowiadamy się na temat wędkarstwa, które często kroć jest naszą jedyną odskocznią od szarej rzeczywistości, zabiegania... Ja osobiście nie potrafię sobie wyobrazić rzeki w której zamiast ryb, pływają śmieci a jak widzimy wszystko do tego zmierza. Apeluję raz jeszcze, NIE BĄDŹMY BIERNI !!!
|