| |
Całe bez mała środowisko startujące w sobotę i niedzielę nie mogło się nadziwić tupetowi skandalisty, który notabene pilnowany dokładnie w trzech następnych po skandalu turach nie złowił ani rybeczki - no cóż chyba nie dotrze do Kadry Narodowej.
Sytuacja zaiste kuriozalna, może gdyby środowisko zdystansowało się od niego i odmówiło udziału w zawodach z jego uczestnictwem...
Kiedyś wspominałem na Forum, że ostracyzm może być jedną ze skutecznych form eliminowania takich ludzi z grona wędkarzy.
Pzdr,
Darek
|