Odp: Pomysł na San???
: : nadesłane przez
jur_g (postów: ) dnia 2003-09-28 08:32:08 z *.gliwice.sdi.tpnet.pl
Szanowni Koledzy
Z wielką uwagą czytam Wasze wypowiedzi na forum i z przykrością zauważam że większość z Was zainteresowana jest utworzeniem „łowiska specjalnego” na Sanie ograniczając się do dyskusji na temat ceny „dniówki”. Jako emeryt z 40-letnim stażem wędkarskim nie mogę pozwolić sobie na proponowane przez was opłaty. Naturalnie, nic to („na całym świecie są łowiska droższe i tańsze”) mogę przecież pojechać na inny odcinek ,który też będzie - kwestia czasu „łowiskiem specjalnym” a w ostateczności pobawić się muchówką na boisku szkolnym. Pomimo że mam to szczęście że mieszkam nad rzeką nie będę mógł wędkować, nadmieniam że ryb nie zabieram i jeszcze w sierpniu tego roku trafiłem 60cmetrową samicę która wróciła do wody w pełnym zdrowiu. Może zamiast tworzyć następne łowisko dla wybrańców z wypchanymi portfelami wprowadzić zakaz zabierania złowionych ryb. Nie wiem czy ceny zezwolenia dziennego w wysokości 50-ciu lub 100-u złotych zagwarantują opłacalność utrzymywania takiego łowiska, czy nie będzie świecić ono pustką a właściciel lub dzierżawca nie wnosząc nic do racjonalnej gospodarki będzie je reklamował np. zamieszczając co tydzień zdjęcie złowionej nie byle jakiej sztuki na swoim łowisku na flyfishing licząc na naiwność wędkarzy. Nie znam się na interesach ale uważam że zbyt wielka wagę poświęcacie Panowie zdobyczy jaką ciągle jest dla Was ryba a zapominacie o wartościach innych jak obcowanie z przyrodą. Wydaje mi się że wprowadzenie zakazu zabierania złowionej ryby byłoby lepszym rozwiązaniem (dla większości wędkarzy) niż tworzenie łowiska specjalnego.