| |
Odpisuję w imieniu K.Żerdki,który [nie ma w tej chwili dojścia do komputera]mnie o to prosił.Pan Z.Zasadzki i p.R.Miszczuk są z wyglądu dość różnymi postaciami które trudno pomylić.Kto bywa w muszkarskim światku wątpliwości nie ma.Kto zaś tych dwóch wspaniałych wędkarzy wogóle nie zna,przyjmie zadęcia a priori. Chochlik wynikł w czasie składania materiału do druku,podpisy w przygotowanym materiale były prawidłowe [brudnopis].Niemniej p.K.Zerdka prosił obu panów o wyrozumiałość,szanownych kolegów-czytelników przeprasza,a panu Obrzutowi dziękuje za opinię [tym cenniejszą że ustami nie byle fachowca wypowiedzianą],oraz uważne śledzenie napisanego textu.
|