| |
Być może się mylę jednak zawsze wydawało mi się, że określenie "jedną godzinę przed wschodem i jedną godzinę po zachodzie słońca" dotyczyło wschodu i zachodu kalendarzowego. W większości miesięcy takie podejście gwarantuje, że nie zaczniemy łowić po ciemku zaś skończymy gdy będzie jeszcze dość jasno (wieczorna szarówka).
To tyle słów muchowego lamera.
|