Odp: Z Waszego doświadczenia...gdzie...
: : nadesłane przez
Tomek Zienkiewicz (postów: ) dnia 2003-09-04 18:45:41 z *.chello.pl
Nic im nie jest. W zeszłym roku byłem z kolegą na głowatkach. Sóźniliśmy się dzień i łowiliśmy przy -18. Portki obmarzły i tyle. Tylko nie mogłem zdjąć butów, musiałem rozmrozić w samochodzie Kolega do dzisiaj opowiada jak to go chciałem zamrozić na śmierć