| |
Przyroda nie znosi pustki. Opuszczone nisze ekologiczne są zajmowane przez gatunki do tej pory spychane na margines z racji swojego gorszego przystosowania do warunków górskiej rzeki. Gdyby w Dunajcu nadal były lipienie, to okonki, płotki itp musiałyby się trzymać swoich zastoisk i tyle.
Oczywiście, że zapora miała swój wpływ na wzrost populacji ryb nizinnych, ale nie ma nic wspólnego z wymieraniem lipienia - to zaczęło się na kilka lat przed zalaniem zbiornika.
pozdrawiam
L.G.
|