 |
Odp: Na północy nie lepiej
: : nadesłane przez
Jarek (postów: ) dnia 2003-08-26 13:13:58 z 153.19.176.* |
| |
Mój Boże! Kłodawa od dawna była katowana na odcinku od ostu kolejowego w Cieplewie do ujścia do Motławy ale to co się stało w zimie i co zobaczyłem w styczniu, o czym napisał gonsuch, doprowadziło u mnie do stanu przedzawałowego. Kilka razy wycieto już wszystkie krzaki nie ingerując bezposrednio w koryto rzeki któe po kilku latach odrastały i jak zobaczyłem w zeszłym roku tę rzekę na tym własnie odcinku to prawie że wpadłem w zachwyt i na ten sezon zaplanowałem sobie lepsze poznanie tego odcinka tym bardziej że kilka dobrych lat temu w listopadzie w czasie spacerów, widziałem tam wiele pstrągów na tarliskach! Teraz to sobie mogę tylko pomarzyć o jakimkolwiek łowieniu i o pstragach.
Pytanie tylko co dalej? Jakie rzeki jeszcze zniszczą zanim się opamietają.
Co do Raduni od zapory w Pruszczu Gdańskim w dół to już totalnie ręce opadają mimo że rzeka nie jest typowo pstrągowa - toć wchodziła i może jeszcze wchodzi na tarło a i potokowce ponoć się zdarzały ale teraz to już totalny kibek nie rzeka - kto widział ten wie o czym mówię. W najczarniejszych snach czegoś takiego się nie spodziewałem.
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
| |
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
| |
|
|
|