| |
Czyli ostatni miarowy lipień dostał w czape?
Myslę,że nie jest tak żle.Nie dodałem ,że widziałem kilka powyżej wymiaru,które za nic miały moje muchy.Jeśli Twoje zdanie na temat Sanu jest tak rygorystyczne, to trzeba ogłosić "pustynię" od Zwierzynia do Dobrej. Jak ma się to do stwierdzenia, że San jest najlepszą lipieniową rzeką w Polsce i do zabierania kilkudziesięciu rybek poniżej 20 cm.
To ostatnie woła o pomstę do nieba. Zresztą skąd wiesz ,że ten lipień dostał w łeb, przepraszam w czape.???
Pozdrowienia Tomek W.
|