 |
Odp: Wionzanie skoczkuw
: : nadesłane przez
Wojtek ŁW (postów: ) dnia 2003-07-31 10:59:16 z 148.81.188.* |
| |
Wracając do stosowania metalowych kółeczek, to malutkie ogniwko łańcuszka dowiązujemy do przedostatniego kawałeczka żyłki przyponu, dołączamy ostatni kawałeczek przyponu oraz troczek i skoczka. Dla słabszych - do kółeczka dowiązane są trzy żyłki. Przy braku ogniwka łańcuszka swego czasu stosowałem najmniejszy z możliwych podwójnych krętlików nr18. Pierwsze kółeczko łączymy do przyponu o do drugiego ostatni odcinek żyłki i skoczka. Może to nie koszerne ale bardzo wygodne przy częstej i szybkiej wymianie odcinków żyłki np.ze względu na chęćj zmiany żyłki z powodu jej nadmiernego zużycia podczas łowienia czy skrócenia przy częstej wynianie much.
Pozdrawiam WŁW
PS Może ktoś podejmnie dyskusję jaki stosunek procentowy długości żyłki powinien mieć skoczek do muchy prowadzącej. Czyli jak blisko powinna znajdować się jedna mucha od drugiej.
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
| |
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
| |
|
|
|