| |
Aby spłentować długi wątek przytoczę fragment tekstu napisanego przez profesora J. Rozwadowskiego w 1900 roku.
Cyt."Proszę się przypatrzeć rybom,chwyconym na wędkę przedpotopową tych zawodowców i porównać je z rybami chwyconemi na muchę- każda z ryb,złowionych przez owych specyalistów na dżdżownicę,rybkę żywą itd.ma pysk cały poszarpany w kawałki tak, iż hak niekiedy nożem z gardzieli wykroić przychodzi ; ryba zaś w tym stanie,acz niedomierna, wędrować musi do torby, albowiem zginie, nim jeszce z haka zdjęta została, a choćby ją szlachetny zawodowiec, bojąc się pociągnięcia do odpowiedzialności, wrzucił na powrót do wody, przy życiu ostać się ona nie będzie mogła w tym stanie więcej niż opłakanym."
Pozdrawiam Wszystkich Muszkarzy
Jacek Płachecki
|