Odp: Glicha – najlepsza przynęta na Poprad.
: : nadesłane przez
Paweł Janiszewski (postów: ) dnia 2003-07-17 09:21:11 z *.wimal.com.pl
Na Popradzie robak jest wielkim złem. Na dopływach (potokach) bardzo przetrzebia, populację łososiowatych. Jeżeli dodamy do tego masowe, tak masowe, odłowy " na rękę" to już totalna klęska. W rej sytuacji zarybiania takich rzek niewiele tu pomogą.
Tak jak na Dunajcu, tak i na Popradzie jest, a przynajmniej było w tym roku, bardzo dużo pstrąga wielkości 20-22 cm. Wybieram się nad Poprad pod koniec lipca i w drugiej połowie sierpnia. Wtedy już chyba będzie można wstępnie ocenić, jak nowe "prawo robakowe"
zadziałało.