Potrzebuję rady fachowca (nie tylko)
: : nadesłane przez
Konrad (postów: ) dnia 2003-07-11 00:21:45 z *.polanczyk.sdi.tpnet.pl
Od kilku lat łowie na muche na Sanie. Najczęściej w Zwierzyniu lub w Hoczwi poniżej Hoczewki. Jestem miejscowy. Znam te miejsca i efekty mam dobre, ale czasami zdarzają się dni kiedy łowie w swoich sprawdzonych "dołkach", widze w nich lipienie różnych rozmiarów ale żaden z nich nie reaguje na moje (dzień wcześniej łowne) muchy, ani suche, ani mokre, ani nimfki. Co w tym dla mnie najdziwniejsze, co chwile podnoszą sie one do czegoś, czego wogóle na wodzie nie widać, tak jakby chciały tylko zaznaczyć swoją obecność. Z czego wynika takie zachowanie? Jaką metodą je wtedy łowić?