| |
Szanowny Adminie, drogi Michale,
Nieopacznie zainicjowalem dyskusje na temat tegorocznego Romaniszyna (a dokladniej, na temat praktyki obnizania wymiarow ochronnych na zawodach - vide relacja p. Guzdka), ktora wbrew mojej woli przerodzila sie w malo budujaca pyskowke. Nie wnikam w to "kto komu" nic mi do tego, ale moze by pomyslec o moderowaniu niektorych wypowiedzi. Jezeli czyta nas ktos z zewnatrz, to chyba nienajlepsza opinie wyrobi sobie o srodowisku wedkarskim. I jeszcze jedno - prosze, aby ten post nie byl poczatkiem kolejnej, rownie zenujacej dyskusji.
Pozdrawiam, M.K.
|