| |
Jedź spokojnie na San. Tego typu tragedie spotykają nasze wody cały czas. Ta ma tą pozytywną stronę, że ktoś za nią odpowiedział, przynajmniej - finansowo. Obecność wędkarzy zawsze choć trochę powstrzyma kłusowników. Z tego co wiem to można jeszcze coś konkretnego złowić, tak ze starych jak i z nowych zarybień czego Ci Zyczę. Adam.
|