| |
Faktycznie - Wasze wody są pewne zaczepów -naturalnych i sztucznych. Na cienkiej żyłce nie ma nawet co marzyć o zatrzymaniu większej ryby ...no chyba, że ktos lubi gdy 40 cm pstrąg gnie szczytówkę kija poniżej rękojeści ...wtedy można się pokusić o cieńsze zyłki. Ja jednak takich klusek nie lubię, więc chyba pójdę w wasze ślady i na suszka nie będę używał na Podhalu poniżej 0,14..0,16
Co do sąsiadów i żony - nie pierwszy i nie ostatni raz wracałem i wrócę bez ryby - nie traktuję tego brak moich umiejętności. Po prostu - wędkarstwo jest dla mnie ucieczką od cywilizacji, chwilami obcowania z naturą, relaksem..Poza tym sporo ryb wypuszczam, choć nie wszystkie
|