| |
Moją intencja nie było to aby powiedzieć że spinningiści to sadyści itd. sam łowię tą metodą bardzo często i w przypadku gdy mam na haku rybę niewymiarową to staram się nawet jej nie wyjmować z wody a od chwili gdy jestem przekonany iż jest to ryba krótka to nawet nie staram się jej dalej holować, staram się używać również kotwic ze zgniecionymi zadziorami, ale wybaczcie jak widzę zachowanie niektórych osobników nad wodą to mnie skręca. Może złego przykładu użyłem, ale był to jeden z wielu możliwych przykładów, to samo dotyczy pomorskich rzek lipieniowych na których przy dużo mniejszej presji wędkarskiej ze strony tzw. nimfiarzy (sam łowię ta metodą!) lipieni było o wiele więcej niż teraz gdy ta presja jest zdecydowanie większa.
|