| |
Namaste Paluchu Jeden!
Ale przeciez Ty lubisz plywac! Szczegolnie "under influance of alcohol"... A na kajaki sa tylko dwie rady: szkola Papy Niutra, tj. wieczorkiem zrzucamy je cichutko na rzeke i niech sobie plyna bezzalogowo, albo mniej drastyczna - lowic rano zanim sie te dzikie stado obudzi...
Przemek
|