| |
W imieniu kolegów z SSR powiatu Cieszyńskiego chciałbym przedstawić parę tematów do dyskusji. Powstały one w oparciu o przepisy obowiazujące w Czeskiej Republice, oraz w oparciu o porozumienie polsko-czeskie dotyczące wspólnych przepisów połowu ryb na granicznej rzece Olzie.
1.Ustalenie kar minimalnych za naruszenie w sposób drastyczny przepisów zawartych w RAPR, które muszą być nałożone przez Komisje Dyscyplinarne ( np. połów niedozwolonymi metodami, niedozwolonym sprzętem, nieprzestrzeganie limitów ilościowych) Kary te polegałyby na obowiązkowym zatrzymaniu zezwolenia na określony okres czasu (np. od 2 miesięcy w górę)
2.Wprowadzić roczne limity połowu ryb a w szczególności pstrąga potokowego i lipienia do 50 szt/ rok, podobnie należy postąpić z sumem, głowacicą,
Wprowadzić ogólnopolski zakaz połowu lipienia od 1 stycznia do 31 maja.
Wedkarstwo to przecież możliwość spędzenia wolnego czasu w formie rekreacji i wypoczynku. Pozyskiwaniem rybiego mięsa zajmują się przecież osoby uprawnione do rybactwa.
3. Na wodach krainy pstrąga i lipienia gdzie dozwolony jest połów ryb tylko i wyłącznie na sztuczną muszkę zgodnie z Rozporzadzeniem oraz RAPR inne przynęty nieopisane w tych przepisach uznać za przynęty spinningowe ( opis: " sztuczna muszka jest to przynęta w postaci owada lub jego faz rozwojowych itd)
4. Określić mniejsze dopływy wód krainy ryb łososiowatych jako obręby hodowlane do prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej. Cieki te ze względu na swój charakter w zasadzie sa nie do upilnowania przez jakąkolwiek Straż i w większości służą tylko kłusownikom. Zarybienia i systematyczne odłowy pozwolą na ukróceniu procederu.
(coś z metody wrocławskiej)
5.Otoczyć szczególna ochrona prawno-organizacyjna funkcjonariuszy SSR, którzy pełniąc swoją społeczną dla dobra wszystkich członków PZW, poświęcając swój prywatny czas a niejednokrotnie i bezpieczeństwo są szczególnie narażeni na różne niedogodności z tym związane.
Ferowanie niejednokrotnie "koleżeńskich" wyroków przez Sądy Koleżeńskie za wyłapane przez SSR wykroczenia, pozostaja w jawnej sprzeczności z poniesionymi trudami oraz nakładami finansowymi na pilnowanie wód. Podwaza to w zdecydowany sposób prestiż strażnika SSR.
6.Na najbardziej przełowionych odcinkach rzek ustanowić odcinki "no kil" z zasadą wypuszczania wszystkich złowionych ryb. To naszym zdaniem dobry sposób na odbudowanie rybostanu na przełowionym odcinku i jednocześnie dopilnowanie tego co pozostało.
7.Plan zarybień powinien byc opracowany na podstawie rejestrów wydzielając potrzebne środki na zarybienie i ochronę a mniej uwagi poswięcić nieinteresującą zdecydowaną większość wędkujących : wędkarstwo wyczynowe i lokalne ośrodki rekreacyjne, które powinny być finansowane ze środków własnych kół czy ewentualnie poprzez pozyskanie sponsorów.
Jako komentarz mogę dorzucić, ze łowiłem i łowię na czeskich wodach górskich i ten sposób zarzadzania w połączeniu z zmniejszona biurokracją Zarządów Okregu itp pozwoliła w krótkim czasie na odbudowanie rybostanu wód po 90 r.
Jako SSR można te sprawy pchać do Okregów... może warto spróbowąć?
|
