| |
Namaste!
To gratuluje! Ja widzialem setki takich zjawisk, od majowki poczynajac na malenkiej jeteczce konczac, Kilka lat temu na Sanie w Laczkach przezylem rojke w samym srodku deszczu, przy metnej wodzie, gdy wszyscu wedkarze zeszli z rzeki. Z Kolega w jedej chwili wiedzielismy na srodkowej bance KILKASET jednoczesnie podnoszacych sie, zbierajacych i opadajacych lipieni! Oddam prawde, ze niewielki procent byl wymiarowych... Na innej "polkoli" znajduje sie rojka majowki na polnocy gdy na 100 m niewilekiej rzeki mialem 5-6 ogromnych 50 cm + zbierajacych potokow! Kolego, ploteczki, jazgarki, krapiki... piekne sa te Twoje pierwsze spostrzezenia! Spostrzegaj dalaj! Zycze Ci moich!
Przemek
|