lepsze i owszem ale mucha - nie tak ćwiczysz sarniaka na główki?
i bez "Panie Adamie" bo ja jestem cham i prostak, chłop spod ciemnej gwiazdy i uliczny zawadiaka
elvis:
prubuje przyłozyc sie do tej sarny.tylko problem tkwi w tym że ja wiem że ta mucha starczy pstrągom tak jak wygląda.i ciężko sie przełamać do takiej dokładności jak twoja.bo troche lat juz łowie na te moje ''muszki'' i efekty mam ok.ale powiedz mi jak ułozyć tak ładnie sierść na główce?
AdamGie:
a bo widzisz, ryba to ryba. ryba widzi zarys i kolor.
sarna jest fajna i wdzięczna, trzeba ją tylko dobrze potraktować. ja usuwam takie włoski co są pom. tymi " właściwymi ". one niestety plączą wszystko.
przekonałem się ostatnio, jak ważne są dobre nożyczki. takie co tną jak żyletki. bo miałem okazję operować takimi, co te sierść miażdżyły zamiast ciąć...
Sławo:
wg mnie za duzo motasz nici na sarne i dlatego masz tyle fałd , jak obetniesz sarne to widac gory i doliny - kup mocna nić do jigów i jak przyłapujesz sarne to rób to 3 nawojami tylko dociskaj do poprzedniej przywiązki a potem przytnij wszystko zostawiając kołnierzyk