Opinie:
|
| AdamGie: |
polkops, rybom niepotrzebne jest staranne wykonanie...
ale krętacze powinni się starać - Ty to robisz. wyszło tak, a nie inaczej. wierzyć się nie chce, że to Twoja 5 mucha! jakbym Ci pokazał moją piątą muchę... ;)
jest dobrze, bardzo dobrze. kręć następną taką samą. wg mnie: tułów trochę dalej w stronę oczka niech się zaczyna, krótszy bażant ( swoją drogą b. ładny kolor) i kołnierzyk - niepotrzebny. a jak już, to może z innego koloru??
a może nimfokrętacze fachowcy coś pomogą początkującemu?? |
| polkops: |
Dziękuje za cenne uwagi. Kolnierzyk miał być innego koloru. Niestety przekonałem się że promienie pawia ( te które mam ) zupełnie inaczej wyglądają po nawinieciu niż przed. Bazant chciałem żeby był ciut krótszy ale to najmniejsze piorko jakie znalazłem. Jest to barwione na żółto pióro bazanta srebrzystego. Nie chciałem obcinac końcówek bo jakoś to wtedy niewyglada. Kolnierzyk faktycznie był do samego oczka, ale zniknął pod nicia przy zakanczaniu no cóż, dopiero się uczę. Ale będę nad tym pracować przy następnych muszkach. Póki co ta idzie do pudełka a później do wody |
| polkops: |
Aha, Adam w piątek wstawilem też jedną mokrą. Możesz i na nią rzucić okiem i powiedziec co o niej sądzisz? |
| AdamGie: |
chodzi o cormoranta?? ok, no problem ;)
co do nimfy jeszcze:
paw - mocuj cieńszymi końcami, zawsze minimum 3 promienie i skręcaj je razem, jak dubbing w pętli - to Ci gwarantuje równy nawój. pamiętaj - wystarczy przyłapać 3 nawojami nici ale mocno i jest ok.
a co do nóżek - mogą być krótsze, ale obcinać nic nie wolno! wystarczy je zamocować tak jak np. mocowałes marabuta w cormorancie. ot i już ;) |
| polkops: |
aaaa no to wszystko jasne. a ja tego bażanta nawinąłem jak jeżynkę. no i z tym pawiem będę musiał wypróbować. dzięki |
| AdamGie: |
pytaj zawsze. tak szybciej się nauczysz ;) |
| venom: |
Skręcić w małej muszce Adamie starczy i dwa promienie
Tyle że skręcasz je razem z nicia wiodącą, nawijasz tak jak potrzeba, przyłapujesz dwoma zwojami nici i kolejnymi dwoma zwojami finiszerem po uprzednim naniesieniu na nic kropli szelaku czy inne go kleju
Nie ma prawa być nici widać między pawiem a główką
(inna sprawa ze i po to w głowce dziurka w kształcie lejka żeby oprócz umozliwienia założenia głowki na hak można tam było schować węzeł kończący ) |
| polkops: |
wiem już o co chodzi. ale venom - czy to że widać nić przy główce oznacza że na tą muszkę ryby nie złapię? |
| AdamGie: |
odpowiem Ci za Mańka:
znaczy, że złapiesz. ale my -krętacze to jedno, a ryby - to drugie.
rybie wisi co i jak zrobisz, Tobie już nie powinno jako krętaczowi. wiesz co mam na myśli? |
| czoklet: |
Bardzo często celowo robi się taki akcent z nici przy główce (fluo pomarańcz lub zielony). Nierzadko w znaczący sposób podnosi on skuteczność muszki. Jeśli akcent przy główce był w tym przypadku zamierzony to wszystko jest w porządku, jeśli "tak wyszło" - polecam oszczędniejsze ruchy nawijarką . |
| polkops: |
w tym przypadku tak wyszło. ale nie myli się ten kto nie próbuje ;) |
Dodaj nową opinię >> |