Opinie:
|
| huba: |
Nie wiem,czy to dobrze,czy zle,ale mucha jest zbyt przestrzenna jak na moj gust.Znaczy mogles te jezynki,w szczegolnosci czarna troszke bardziej skompaktowac na potrzeby zdjecia.W poprzedniej fotce tez jest za duzo przestrzeni,tj. jezynka leci w dol,co na moje oko zle wplywa na nia jako calosc.Zaznaczam,ze mowie tu tylko o kwestii prezentacji w katalogu,a nie o wartosciach uzytkowych,bo te niby wady moga sie okazac zaletami tej muszki w trakcie lowienia.Wogole nie widac tej perlicy,powinienes to bardziej wyeksponowac,czyli dac nawoj/dwa wiecej. |
| huba: |
A tak przy okazji,ta guinea to nie powinien byc teal? |
| Paweł Ziętecki: |
Bardzo dobra muszka dee. Kilka uwag kosmetycznych.
Huba, ta perliczka to może być taeal. Może też być czarna jeżynka przednia z czapli. McPhail dał jeżynkę z silver pheasnt. Podstawowe to czarna albo teal. Jezynka z gęsi ijest wredna, sztywna. Dkatego tak wygląda.
Piotrek, skrzydełka nie są z cinamonowego indyka. Część żółta tułowia mogłaby być mniej kanarkowa, ciemniejsz , aż do prawie pomaranczowej. J.c. są dobrej długości, ale za duże. Złe piórka Piotrek wybrałeś. |
| Paweł Ziętecki: |
Veverka - " Throat - black heron or teal, in some dressing guinea fowl" |
| huba: |
Ok,ale Piotr posluzyl sie data 1878,czyli wrocil do zrodel,a wtedy charles akroyd jednak uzyl teala i czarnej czapli zamiast tej ciezkiej gesi. |
| Paweł Ziętecki: |
Jesteś pewien, ze użył teala? Kelson podaje throat - black heron. |
| Paweł Ziętecki: |
http://www.feathersfliesandphantoms.co.uk/akroyd_12.html |
| huba: |
Tak,jestem pewien,to byl obowiazkowy element much Dee(krakwa w wiekszych rozmiarach) |
| Piotr Wojdyla: |
Orginalny Akroyd ma Teal jeden zwoj , pierwszza czesc jest jasno pomaranczowa foka i ma dwie tarczki strusia na koncu i srodek . |
| Piotr Wojdyla: |
Takie materialy mialem jakie widac . Huba ma racje , nie potrzebnie wpisalem date . |
| Piotr Wojdyla: |
Mysle nad zakupem czapli tylko czy mi celnicy przesylki nie zwina ??? |
| huba: |
A skad dokad bedzie to szlo?W ramach UE chyba nikt w nic nie wnika.Sprowadzalem sporo rzeczy z UK do PL i wszystko dochodzilo.Tak samo w przeciwna strone. |
| Paweł Ziętecki: |
Huba, Piotr, możecie podać żródła? Ja podałem. Z 1884 i 1885. Nie ma teala i tarczek.
Zakładam, że na podanej przeze mnie stronie receptury zoostały podane zgodnie z treścią pwrzywołanych tam żródeł. |
| Piotr Wojdyla: |
Huba z Japonii do USA . |
| Piotr Wojdyla: |
Pawel ja posiadam ksiazke Classic Salmon Flies History & Patterns . Mikael Frodin . Na amazon.com sa uzywane od 14 USD. Jest tam 165 much duzo spey flytying masters George M. Kelson , Francis and Thomas Pryce-Tannatt . Osobiscie polecam ta ksiazke . |
| jan2406: |
Jak to czytam to ufff zaczynam się cieszyć że kręcę przyziemne muszki ale chwała tym wytrwałym w końcu historię trzeba nieść |
| huba: |
Pawle,wiec tak:
-przywolany juz wczesniej Frodin
-"Classic Salmon Flies.The Francis Francis Collection"-James Waltham
-"The Atlantic Salmon Fly"-Judith Dunham
-FF&FT 10.2011-Dave Riding- artykul dotyczacy wylacznie Akroyda i metod jego prezentacji w wodzie.
Z dwoch zrodel wynika jasno,ze jezynka z teala w muszce dee w dniach jej powstania byla oczywistoscia,obowiazkiem,wrecz znakiem firmowym bez ktorego muszka byla niepelna,niekompletna,wrecz nieakceptowalna.Oczywiscie to pewnie dosc szybko zaczelo ewoluowac,dodawano,zmieniano elementy,kolory np. koncowek i rozni szpece( w tym Kelson,Hale) zmieniali receptury.Ale receptura,pod ktora podpisal sie Charles Akroyd i Pryce Tannat jest jedna.
|
| Paweł Ziętecki: |
Huba, nieładnie. Gdy ja podaję Veverkę , piszesz, że to czasy współczesne, a potem sam podajesz żródła z 198.., 199., 20.. roku.
Kelson był przed Pryce Tannat. Piszesz, że C.Akroyd użył...., ze podpisał się pod recepturą, a jestes pewien, że to on nakręcił tę muchę? |
| huba: |
Jasne,zle sie wyrazilem,oczywiscie nie mam pozycji z sygnatura ani Akroyda ani Tannana Natomiast z tego co mam wynika
jednoznacznie to co napisalem.Nie widzialem tez jak Akroyd krecil swoja slynna muche(wiec pewnosci nie mam) ale tez,na podstawie tego co wyczytalem tak rzeczywiscie bylo(sluze cytatem jakby co).Funkcjonuje tez kilka receptur,rozniacych sie nieco,ale receptura sygnowana nazwiskiem Akroyda i Tannana jest taka sama i zawiera teal`a jako jezynke przednia.
Badan naukowych w tym temacie nie przeprowadzalem,jednak tak jak pisze,troche pogrzebalem w tym co mam i wnioski moje sa takie, jak wyzej,mysle,ze wysnute na wiarygodnych podstawach. |
| Kormoranek: |
Akademicka dyskusja jest wskzana jednak fakty są takie
teal - oczywiście występuje. Oryginalna receptura brzmi ' Pierwsza połowa z futra foki świecącej na pomarańczowo, druga połowa, czarny floss".
Oryginał do oglądnięcia tu :
http://www.carcraigclassics.com/product_detail.php?id=27 |
| venom: |
Dyskusja zaiste akademicka ale wniosek jeden.
Mucha nosi nazwę od Charlesa Akroyda??
Jesli tak to za oryginalną recepturę nalezy uznać ta podpisana jego nazwiskiem bez względu na to czy ktoś wczesniej wykonywał podobny wzór z uzyciem chocby jednego innego materiału |
| czoklet: |
Fajna muszka , w najbliższym czasie również spróbuję podejść do Dee. Na razie usiłuję skompletować materiały i staram się coś więcej o nich dowiedzieć. Na pierwszy ogień też planowałem Akroyda ale nie mam jeszcze cynamonowego indryka, jak go gdzieś dorwę to wstawię swoją wersję. |
| czoklet: |
Wygrzebałem jeszcze coś takiego. Pierwotnie Charles Akroyd używał dwóch długich toppingów bażanta złocistego w miejscu gdzie później zaczęto wiązać jeżynkę z żółtego koguta (“A Veteran Sportsman’s Diary” by Charles Akroyd, 1926; wpis odnoszący się do roku 1875)
|
| Piotr Wojdyla: |
Czoklet latwiej bedzie dostac bialego inyka . Jest ladna wersja z podwojnym skrzydlem . |
Dodaj nową opinię >> |