Sailing Boat & Mallard (4577) |
autor: Tomasz P (much: 214) opublikowane: 2006-12-26 22:50:18
(4.75) głosów: 8
|
 |
| Poziom: |
Zaawansowany |
| Typ: |
Mokra |
| Haczyk: |
Partridge Barleet CS10/1 #10 |
| Nić: |
Danville\'s Flymaster 6/0 |
| Ogonek: |
topping |
| Tułów: |
UV Blend-Hends:czarny, owalna złota lameta |
| Jeżynka: |
na całym tułowiu-żółta kura, przednia teal |
| Skrzydełka: |
mallard bronze |
| Pozostałe materiały: |
|
| Przeznaczenie: |
|
| Uwagi: |
Huba, mniej więcej o to mi chodziło.
Mucha, patrząc od góry, przypomina łódź żaglową ( dziób od strony kolanka).
Co prawda mucha jest trochę inaczej nawinięta, ale to ze względu na stosunkowo mały hak i brak tak małych mallardów. Skrzydełka są bardziej wygrzbiecone, ale samo miejsce ich mocowania (środek pomiędzy górną, a dolną krawędzią trzonka haczyka przy oczku), jest niemal identyczne.
Oczywiście są to tylko moje osobiste preferencje .
Pozdrawiam.
|
| Oceń muchę | Opcja dostepna po
zalogowaniu |
|
Opinie:
|
| Paweł Ziętecki: |
Wasze krypy zebrałyby w regatach takie manto od Ogoniastego Spey'a ...   Nie pokazałem ujęcia od góry, żeby się na mnie nie rzucili projaktanci od Pucharu Ameryki. |
| huba: |
Tomek,ale nie bez powodu wybrales kategorie "Mokra" i chyba slusznie bo to juz wedlug mnie bardziej seria Mallard and..... niz spey .
Mucha oczywiscie zawiazana swietnie,tylko mowie-z tendencja bardziej mokra niz speyowa.Skrzydelka nie sa tak plaskie jak w mojej LC,co nie zmienia faktu,ze polozyles je idealnie.
Juz zdajesie kiedys Kuba zakwestionowal speyowosc twojej muchy .Ciesze sie,ze w koncu wywolalismy jakas normalna dyskusje,mam nadzieje,ze to nie koniec.
H. |
| Mikel: |
Jak wy to u diaska robicie (???) respect! |
| Bogdan Tracz: |
Sailing Boat mówisz ?, no, na bazie takiej wodnicy (KLW), by i w ślizgu pochodził. ale strasznie coś by w plecki kłuło, a i ciekło gdzieniegdzie ,
Tomek ma organiczną niechęć do klasycznych wzorów, zawsze coś tam musi pokombinować…i potem mamy problem ,. taki mallard ze spey elementami,
pozdr.
BT
|
| Tomasz P: |
Ze względu na wcześniejsze moje uwagi, to nie miał być typowy spey. Napisałem tylko, że w muchach typu spey bardziej mi się podobają smuklejsze skrzydełka. Sformułowanie, że nawinę coś podobnego, odnosiło się do samych skrzydełek. Prawdziwego speya zaprezentuję, gdy będę posiadać większe haki .
Kuba, kwestionując muchę, o której wspominasz, miał 100% rację. Strasznie się wtedy rozpędziłem. Nawijałem muchę, nadawałem nazwę (spey) nie patrząc na to, co faktycznie powstało .
Coś bliżej speya jeszcze dzisiaj wstawię. Nawinąłem ją z najmniejszego mallarda, jaki udało mi się znaleźć (bardzo słabo wybarwionego). Mimo tego, jeszcze to nie jest to, co być powinno.
Organiczna niechęć . Coś w tym jest Panie Bogdanie.
Pozdrawiam.
|
| Bogdan Tracz: |
Nie, no oczywiście znam i rozumiem aspekty powstania tej muszki, jak i stałe, a twórcze ciągoty ku nowemu. W końcu tylko to jest czynnikiem postępu
Z drugiej zaś strony blokada materiałowa robi swoje i stąd problemy. Ale i nie ma tego złego….to też i zmusza do kombinowania inaczej byś zrobił klasyczną LC np. www.cumbriaflyfishing.co.uk/flies.htm i nie byłoby tematu do dysputy,
chociaż można i tak www.flytyingforum.com/index.php?act=Attach&type=post&id=3899 i tak www.flytyingforum.com/index.php?showtopic=17293&h i też będzie z klasą.
pozdr.
BT
| Dodaj nową opinię >> | |
|  |
Katalog much |
|
|
|
Ostatnie komentarze |
|
|
|
|