f l y f i s h i n g . p l 2024.04.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka?. Autor: trouts master. Czas 2024-04-25 11:18:46.


poprzednia wiadomosc Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] : : nadesłane przez Michal Duzynski (postów: 578) dnia 2023-05-03 02:31:48 z *.pa.qld.optusnet.com.au
  Do przemyślenia...

O Jesusss!!!

Welcome back Krzychu. Troche cie tu nie bylo , wiec myslalem, ze
sie zmieniles, zmadrzales I zmieniles poglady w temacie, ale widze
ze nic.
Na temat filmu - FULL OF SHIT Mate
Pozdrawiam

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] [11] 03.05 06:04
 
Cześć Michale,
Od prawie trzydziestu lat nie za bardzo jestem zainteresowany nowym
nurtem wędkarstwa muchowego nFFF, czyli no feel fly fishing xd

Stoję naprzeciwko całego przemysłu muchowego i większości muszkarzy,
bo nie za bardzo lubię jak wędka do mnie nie gada przez dłoń. Dlatego
jeśli blank mi nie mówi, co robi linka to uważam taki rzut muchowy za
mało przyjemny. Oczywiście można ogarnąć wszystkie dystanse na
pamięć przez setki powtórzeń, ja jednak wolę czuć co się dzieje i tak już
zostanie.

Jeśli Panowie z Yellowstone Angler oceniają kij fast na krótkim dystansie
jako 19/20, a ja czuje w sklepie że taki kij bez dużych obciążeń w ogóle
nie pracuje, to ja mogę dać takiemu kijowi 6/20 tudzież 3/10 dla bliskich
rzutów, ponieważ to w ogóle jest pozbawione czucia. To samo dotyczy
holi ryb średniej wielkości. Łowię ich najwięcej, więc mój sprzęt nie jest i
nie zamierza być przystosowany do 0,0001% okoliczności na rybach gdy
zapnie się coś naprawdę dużego.

BTW możesz zrobić mending wędką która nie pracuje, natomiast z
pomiarami ERN nic nie zrobisz. To już nie są czucia tylko fakty, nieuczciwy
sposób na higher recovery speed...

Generalnie moje podejście jest takie: sam bądź designerem swojego
muszkarstwa, zamiast przemysłu muchowego, który daje Ci gotowe pary
linka - kij, zakłamując właściwości obu. Jeśli znasz ERN i masy linek oraz
zasady i zależności - po prostu możesz parować sprzęt w dużo większym
spektrum kombinacji, nade wszystko pod siebie a nie pod innych.

Film miał na celu zwrócenie uwagi, że podczas zakupów rzucamy przed
sklepem całą linkę, a na rybach czasami łowimy bardzo blisko, przez co
podejście podczas zakupów i emocji związanych z naśladowania Tima
Rajeffa mamy narzędzia zbyt toporne do mniejszych odległości i
kapitalnych ryb, które siadają głównie na zestawach w materiałach
promocyjnych firm muchowych.

Kij kupiony pod pstrąga 60 cm i rzuty po running, na codzień jest
narzędziem, który holuje pstrąga 25-30 i rzuca pięć metrów w prawo i
cztery metry w lewo Oczywiście przyznanie się przed samym sobą, że
kij będzie używany do średnich ryb i nie tak często do dalekich prezentacji,
może dawać odczucia depresyjne względem porn vids w reklamówkach,
gdzie każdy pstrąg zdejmowany jest pętlą o szerokości 10 cm, a sam
pstrąg jest potężny. Porn fishing i cukierkowy świat filmów komercyjnych
jedyne co może sprawić to obniżyć twoją radość z normalnego
wędkarstwa. Długoterminowa ekspozycja na takie materiały obniża
wędkarski popęd. Efekt podobny do pornografii która kończy się
postawami aseksualnymi. Perfekcja ogólnie to źródło depresji. Zachód
jest na prochach, więc nie za bardzo obchodzi mnie cokolwiek co ichnia
kultura przedstawia współcześnie jako zajebiste xd

Pozdrowienia
Krzysztof
 
  Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] [7] 03.05 10:19
 
"Zachód jest na prochach, więc nie za bardzo obchodzi mnie cokolwiek co ichnia kultura przedstawia
współcześnie jako zajebiste".

---------

>>>
 
  Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] [6] 03.05 12:31
 
"Zachód jest na prochach, więc
nie za bardzo obchodzi mnie
cokolwiek co ichnia kultura
przedstawia
współcześnie jako zajebiste".

---------

>>> border="0"> src="imx/icons/cool.gif" border="0">
border="0"> src="imx/icons/ok.gif" border="0">


Czyżbyś był "wschodofilem" i
wyborcą Konferencji?! Przykre, ale
właściwie bez znaczenia.
 
  Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] [2] 03.05 13:28
 
Raczej zachodofilem sprzed kilku dekad, przed erą deindiustraizacji.
Życzę dobrze zachodowi. Wszak to kolebka wędkarstwa muchowego,
szczególnie świat anglosaski.
 
  Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] [1] 03.05 13:35
 
Raczej zachodofilem sprzed kilku dekad, przed
erą deindiustraizacji.
Życzę dobrze zachodowi. Wszak to kolebka
wędkarstwa muchowego,
szczególnie świat anglosaski.



Krzysiu jakie są Twoje doświadczenia z superfinem
orvisa.Chyba #6 klasa.To już kawał kija.Na małe ryby
też nie za specjalny chyba.
Na nasze polskie łowy kleni,jazi,pstrągów czy lipieni
najlepszy wybór to #4...a mi najbardziej pasuje
redington ct
 
  Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] [0] 03.05 21:02
 
Żaden kawał kija, pstrągi niewiele ponad wymiar wyginają taką szóstkę
głęboko, ale również spokojnie można łowić nim szczupaki. Orvisa jednak
sprzedałem, wkurzało mnie to 8'6" do mokrej muchy i spey castingu w dół
po skosie. Takiej długości kij jest dobry do suchej muchy, a z kolei do
suchej wolę szybsze wędki. Jakkolwiek na mokrą łowię 90% czasu
dlatego moim głównym zainteresowaniem są kije długie i wolne. Obecnie
zamówiłem Shakespeare Oracle River 2 10'0" #5 w nadziei, że będzie
miękki. Jak zasłuży to dostanie od rodbuildera rękojeść full wells bo spey
casting z half wells to trochę padaka.
 
  Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] [2] 03.05 15:30
 
Wyobraź sobie że ustrój demokratyczny jest tak dziwny, dobry że .... aż zły. Znając wyniki
wyborów takiego ustroju możesz sobie z góry wyobrazić ich wyniki wiedząc jakich taki ustrój
ma wyborców. Dla przykładu niech większość z nich będzie: kanibalami, hamo (czy
pedałami żeby było jaśniej i po „naszemu”), muzułmanami, debilami, wyborcami z mizernym
ilorazem inteligencji. I tacy sami będą w tym ustroju rządzili państwem. Jeżeli będą jarać
trawę, ćpać, uprawiać sex z nieletnimi (pedofilstwo) czy między osobnikami tej samej płci to
oni będą rządzić w wprowadzać swoje zasady, schematy, wizje, pragnienia.
Gdyby zaś udział w wyborach był choćby skorygowany badaniami lakarskimi,
psychiatrycznymi lub wynikiem ilorazu inteligencji, byłaby jakaś nadzieja na to że Dmychu
myli się w swoim stwierdzeniu. Jak na razie mamy prłnię demokracji. Módlmy się tylko aby
wymienieni przeze mnie wcześniej przedstawiciele nie rodzili się zbyt obficie bo wyniki
wyborów bedą do przewidzenia.

Zaznaczę na końcu że nie mam nic do tych których wymieniłem wyżej, dopóki nie zaczną
wprowadzać swoich nowych zasad, przepisów regół które nie będą mi pasować. Coś jak na
naszym, fly fishingowym podwórku. Ryby mogę przestać łowić, żyć nie.

Pzdr.
 
  Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] [1] 03.05 16:54
 
Był fajny temat a Ty sprowadziłeś go znów do sieczki politycznej. A to zdanie na końcu:

"dopóki nie zaczną wprowadzać swoich nowych zasad, przepisów regół które nie będą mi pasować" - daje mi dużo do myślenia... niezbyt dobrego.



Wyobraź sobie że ustrój demokratyczny jest tak dziwny, dobry że .... aż zły. Znając wyniki
wyborów takiego ustroju możesz sobie z góry wyobrazić ich wyniki wiedząc jakich taki ustrój
ma wyborców. Dla przykładu niech większość z nich będzie: kanibalami, hamo (czy
pedałami żeby było jaśniej i po „naszemu”), muzułmanami, debilami, wyborcami z mizernym
ilorazem inteligencji. I tacy sami będą w tym ustroju rządzili państwem. Jeżeli będą jarać
trawę, ćpać, uprawiać sex z nieletnimi (pedofilstwo) czy między osobnikami tej samej płci to
oni będą rządzić w wprowadzać swoje zasady, schematy, wizje, pragnienia.
Gdyby zaś udział w wyborach był choćby skorygowany badaniami lakarskimi,
psychiatrycznymi lub wynikiem ilorazu inteligencji, byłaby jakaś nadzieja na to że Dmychu
myli się w swoim stwierdzeniu. Jak na razie mamy prłnię demokracji. Módlmy się tylko aby
wymienieni przeze mnie wcześniej przedstawiciele nie rodzili się zbyt obficie bo wyniki
wyborów bedą do przewidzenia.

Zaznaczę na końcu że nie mam nic do tych których wymieniłem wyżej, dopóki nie zaczną
wprowadzać swoich nowych zasad, przepisów regół które nie będą mi pasować. Coś jak na
naszym, fly fishingowym podwórku. Ryby mogę przestać łowić, żyć nie.

Pzdr.
 
  Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] [0] 03.05 21:05
 
Czym? Tym (link niebieski)?

Napisałem tylko że mądrzy wyginą jak dinozaury lub zostaną posprzątani z powierzchni Ziemi przez
demokratycznie wybrane nowe władze. Władze "nowych ludzi", kultur, zwyczajów.

Pisałem że podobnie jak w naszym temacie (czyli FF). Tu też ktoś zagospodarował wody po swojemu i wg
swojej (niekoniecznie dobrej) wizji. Później łowi się na wodzie pstrągowej czy lipieniowej (niech będzie słynny
San) pstrągi wyglądem przypominającym "piranie" lub jakieś "obce" ryby z kosmosu. I dziwnym (lub wcale nie
dziwnym) trafem wszystkie mają mordy drapieżne i wyglądają jak "bojowe" samce. Albo mamy wody "czyste"
czyli bez ryb. Więcej tak rządzących. Tu czy tam.
 
  Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] [2] 04.05 07:30
 
bo nie za bardzo lubię jak wędka do mnie nie gada przez dłoń.

No ale Krzysiu... przecież najlepiej przez dłoń gadają zestawy dokładnie przeciwne od tych, które
kochasz. W sensie transmisji drgań, czyli sygnalizacji nazwijmy to mechnicznej tego co się dzieje z
naszym zestawem najmniejsze tłumienie a zatem najlepsze "gadanie" zapewniają właśnie wędki
wykonane z ekstra sztywnych kompozytów i linki z nierozciągliwym rdzeniem.
Jeśli łowiłeś kiedyś na spinning to przypomnij sobie jakim odkryciem w tym względzie były plecionki.
Przejście na nie dawało całkiem inny obraz rzeczywistości podwodnej.
Podobnie jest z zestawami muchowymi, więc jeżeli zależy Ci na tak rozumianym gadaniu to podążasz w
odwrotnym kierunku.
 
  Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] [1] 04.05 07:41
 
Długo by o tym mówić, nawet nie ma co zaczynać, bo skończy się doktoratem...

co do plecionek.... ble, niekoszerne goowno, nigdy nie założę plecionki do spinningu, zresztą ich nie potrzebuję, nie
łowię prawie w ogóle sandaczy za dnia na gumy, bo mnie wkurwia dno zasrane 15 główkami z ołowiu na dzień na
wędkarza. Łowię sandacze na woblery 0,3 - 1,2 m głębokości nurkowania, w porach o których żerują od 22 do 4 rano i
nie zrywam więcej jak dwa woblery na rok. Mucha tak samo, noc i na płytkich rafach. I wystarczy mi żyłka, nawet na
największe ryby.

Z tego samego powodu nie lubię nimfy. 15 minut kręcę muchę z makrelą, czyli pół godziny dwie muchy, aby na pierwszej
zasranej gałązce podwodnej urwać obie... nie cierpię tego, dlatego wolę sobie łowić po łuku mniej ryb ale się nie
traceniem 20 nimf na dzień, czyli odpowiednika 5 godzin spędzonych przed imadłem tylko po to, żeby na koniec dnia
widzieć ostatnie dwie sztuki nimf z całej pięknej serii bezdomkowców...

Stary jestem, wolę mokrą...
 
  Odp: Wybór akcji wędki muchowej - [EN] [0] 04.05 08:13
 
I za to Cię lubię, koleś...
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus